Zapraszamy na drugą relację Grzegorza Więcha. Tym razem jest to fotoreportaż z I Warszawskiego Salonu Książki (19.09.08 –21.09.08)
Zaczytaj się w Warszawie”… to hasło przewodnie I
Warszawskiego Salonu Książki, który odbył się w dniach 19.09 – 21.09.08 r. w
Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego (BUW-ie). Premierowy Salon honorowym
patronatem obieli m.in. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan
Zdrojewski, Prezydent m.st. Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, Marszałek
Województwa Mazowieckiego Adam Struzik oraz Biblioteka Uniwersytecka w
Warszawie.
Niecodzienne stoisko. Wśród wielu wystawców znalazło się
stoisko prezentujące unikatowe książki stworzone własnoręcznie przez dzieci w
ramach konkursu „Wydajemy Własną Książkę” organizowanego przez Pedagogiczną
Bibliotekę Wojewódzką im. KEN, Młodzieżowy DomKultury „Muranów” oraz Dom
Kultury „Działdowska”.
Entuzjastyczna obsługa. Gospodarzami przybliżającymi
zwiedzającym prace dziecięce (Białe Kruki) i idee konkursu „Wydajemy Własną
Książkę” byli twórcy konkursu (Pani Maria Podlasiecka, Pan Robert Miszczuk),
pracownicy MDK „Muranów”, absolwenci Szkoły Policealnej nr 6 w W-ie oraz uczniowie i laureaci konkursu ze Szkoły Podstawowej nr 218 wraz z opiekunami z
Anina.
Młodzi Zdolni.
W promowaniu Konkursu „WWK” pomagały
dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 218 w Aninie. Na szczególną pochwałę zasługuje
ich zapał i entuzjazm. Trójka dzieci była uczestnikami zeszłorocznej edycji
konkursu. Dziewczynki o swoich pracach, konkursie i pokonanej drodze do
napisania własnych książek opowiedziały w wywiadzie udzielonym dla radia VOX
(jednego z patronów medialnych). Była to szczególnie cenna forma promocji
konkursu na szeroką skalę.
Zainteresowanie. Ekspozycja
prac dziecięcych i idea konkursu budziła duże zainteresowanie. Stoisko gościło
całe rodziny (dzieci z rodzicami, dziadków z wnuczętami), bibliotekarzy,
nauczycieli i wielu innych gości.
Goście z TV. Na
stoisku Książki Dziecięcej gościła Jolanta Fajkowska, znana prezenterka
telewizyjna.
Gospodarze mieli
przyjemność przybliżyć twórczość dziecięcą Jerzemu Kisielewskiemu (znanemu
publicyście i prezenterowi telewizyjnemu). Na zakończenie wizyty Jerzy Kisielewski
pożegnał się z młodymi gospodarzami przysłowiowym uściskiem dłoni.
Już nie pierwszy
raz prace dziecięce oglądała znana aktorka telewizyjna Teresa Lipowska.
Entuzjazm i podziw pozostały jednak bez zmian.
Wśród gości
„Niecodziennego stoika” znalazł się również Grzegorz Kasdepke (autor książek
dziecięcych i młodzieżowych).
Lekturze poezji i
prozy dziecięcej poddał się także członek kapituły konkursu „Wydajemy Własną
Książkę” i zarazem wieloletni dyrektor Targów Książki Edukacyjnej w Warszawie
Andrzej Pieniak
Dzieci na stoisku. W licznym gronie osób odwiedzających stoisko
konkursu „Wydajemy Własną Książkę” nie zabrakło dzieci i młodzieży do których
konkurs jest adresowany. Obecność młodych czytelników budziła u gospodarzy
wielką radość i zarazem nadzieje na wzrost liczby młodych pisarzy.
Atmosfera... panująca na stoisku nie mogła być
inna i nie była aniżeli bardzo pozytywna. Dowodem są roześmiane twarze gości,
jak i gospodarzy.
Zakończenie. Po trzech wyczerpujących, ale równie
satysfakcjonujących dniach I Warszawski Salon Książki zakończył się. Serdeczne
podziękowania dla organizatorów Salonu ślą gospodarze stoiska konkursu
„Wydajemy Własną Książkę”. Mamy nadzieję, że obecność „Książki Tworzonej przez
Dzieci dla Dzieci” na Warszawskim Salonie Książki stanie się tradycją, której
owocem będzie wzrost czytelnictwa u dzieci i młodzieży.
Przygotował:
Grzegorz Więch
Stoisko Konkursu
"WWK"
Dziękuję za tę relację... Jest rzetelna i doskonale obrazuje zaangażowanie młodych pisarzy i edytorów w prezentowaniu swoich dzieł. Są z nich dumni i potrafią zainteresować nimi gości - tak starszych jak i najmłodszych. Bo książka stworzona przez dzieci dla dzieci przemawia do odbiorców każdego wieku. Dorosłego oczarowuje swą niepowtarzalną prostotą minionego dzieciństwa - do dziecka przemawia dziecięcym językiem i widzenia świata. Nie wstydźmy się starego przysłowia: "Zapomniał wół, jak cielęciem był". Jeżeli kogokolwiek z obecnie działających Ośrodków lub Nauczycieli zainteresuje w jaki sposób osiągnęłiśmy takie rezultaty ćwierć wieku temu, to proponuję stworzyć "storonę" wymiany doświadczeń, poradnictwa metodycznego, czy czegoś w tym rodzaju. Na początku borykaliśmy się sami z realizacją pomysłu - efekty przerosły nasze oczekiwania już po pierwszym roku. Jestem do dyspozycji... Maria Podlasiecka
OdpowiedzUsuń