Drodzy! 15 lutego mieliśmy przyjemność uczestniczyć w warsztatatach "Babciu!
Dziadku! Proszę, opowiedz mi! Warsztaty prowadziła Aleksandra
Karkowską, współautorka międzypokoleniowych pozycji Banany z cukru pudru, "Na Giewont się patrzy" oraz zeszytu do uzupełniania "Babciu! Dziadku! Proszę opowiedz mi!" Oficyna Wydawnicza Oryginały.
"Banany z cukru pudru" są podróżą w lata trzydzieste, czterdzieste, pięćdziesiąte XX wieku. W podróż tę zabierają nas babcie i dziadkowie. Opowiadają nam o czasach kiedy byli dziećmi. Jak się bawili, co jedli na co dzień i od święta? Jakie prezenty przynosił Mikołaj? Książkę ozdabiają piękne fotografie, rysunki, fragmenty pamiętników pochodzące z archiwów
bohaterów! Polecamy gorąco " Banany z cukru pudru". Znajdziecie tam prawdziwe historie, wzruszające świadectwa, zaskakujące anegdoty! Jedną z osób, które zabrały nas w czasy swojego dzieciństwa jest Pani Maria Podlasiecka, współautorka i realizatorka pierwszych edycji Wydajemy Własną Książkę.
No cóż!!! Wydały się moje dziecięce grzechy. Ortografia jedyna w swoim rodzaju!!! Niepowtarzalna!!! Ale doceńcie, drodzy Czytelnicy zryw literacki, w którym nie tylko zapowiada sie talent. Dowodzi on także, ŻE WARTO PISAĆ. Pamiętnik, z którego te dwie karteczki, zaprezentowane w książce "Banany z cukru pudru", takie dziecięce ecie-pecie stały się dokumentem!!! Doprowadziły do tego, że odnalazłam kilka lat temu wnuka Doktora Stanisława Chwojki, który w czasie tej choroby uratował mi zycie.
OdpowiedzUsuńA było to na kilka tygodni przed wybuchem Powstania Warszawskiego w lipcu 1944 roku.
Leżałam chora na ostrą szkarlatynę. Nie dopuścił do zabrania mnie do szpitala zakaźnego na Woli. Tam zostałabym zamordowana w najokrutniejszy sposób.
Doktor Stanisław Chwojka został zamordowany 5 sierpnia 1944 roku w zbiorowej egzekucji personelu medycznego i chorych Szpitala - Instytutu Gruźlicy przy ul. Płockiej.
Opisałam to wszystko teraz w książce, wydanej w listopadzie 2017 roku. Mam satysfakcję, że Wnuk Doktora poznał jego tragiczny los. A WIĘC WARTO PISAĆ - OD DZIECKA DO KOŃCA ŚWIATA i jeden dzień dłużej.
Maria Podlasiecka - na zdjęciach powyżej jeszcze Wasiłowska.